Jazzpospolita to zespół, który na przestrzeni swojej piętnastoletniej działalności wielokrotnie zmieniał skład i kierunek muzycznych poszukiwań. Każda kolejna płyta udowadniała jednak, że formacja - na czele której od samego początku stoi Stefan Nowakowski - posiada silny kręgosłup, dzięki któremu rozwój grupy przebiega w sposób konsekwentny i logiczny, ale też odważny i kreatywny.
Być może "Obiekt", na którym Nowakowskiemu (kontrabas) towarzyszą Michał Milczarek (gitara, elektronika), Miłosz Oleniecki (instrumenty klawiszowe) oraz Wojtek Sobura (perkusja) jest najbardziej radykalnym skokiem stylistycznym w historii Jazzpo - choć paradoksalnie radykalizm to ostatnia cecha z jaką można skojarzyć nowe kompozycje grupy.
Jazzpospolita AD 2023 sięga po wyjątkowo oszczędne i delikatne środki wyrazu, stawiając bardziej na klimatyczne brzmienie i nastrój niż mocny groove i przebojowość, które królowały na wielu poprzednich krążkach. Oczywiście nie brak na "Obiekcie" natychmiast zapadających w pamięć, chwytliwych motywów ("Taki upał, a ten siedzi w rękawiczkach"), jednak najlepszą wizytówką „nowej” Jazzpospolitej jest zamykająca całość, właściwie w pełni już ambientowa, kompozycja tytułowa.
Jak wykluwały się pomysły na nowe brzmienie? "Zalążkiem była moja znajomość z Michałem Milczarkiem, która zaczęła się od wspólnego snucia ambientowych smug. Część tych szkiców rozbudowaliśmy później w pełnym składzie i na tej kanwie powstały pierwsze utwory na album. Można powiedzieć, że "Obiekt" to płyta, która w znacznej mierze wyszła z nastroju, klimatu bliskiego muzyce minimalistycznej i repetytywnej" – wspomina Nowakowski.
Pomyli się jednak ten, kto pomyśli, że kwartet po prostu wszedł do studia i zarejestrował kilka luźnych tematów, bo "Obiekt" to też godziny pracy w studiu i ogrywania pomysłów. "Tym razem mieliśmy ogromny komfort pracy, bo większość materiału nagrywaliśmy w studiu naszego klawiszowca Miłosza Olenieckiego, który zajął się także miksem. Dzięki temu, że mieliśmy więcej czasu niż w przypadku "normalnego" studia, mogliśmy naprawdę skupić się na detalach i spójności całego materiału" – podsumowuje basista.
credits
released September 29, 2023
Recorded July 2022 at Wermik Studio (1, 6) and November/December 2022 at MO Sound (2-5, 7, 8).
Recorded and mixed by Miłosz Oleniecki
Mastered by Robert Szydło
Design and photography by Jan Gierach
All music composed and arranged by Jazzpospolita
The songs on the latest from Jane Bruckner are soft and pillowy as clouds—instrumental compositions that are soothing & mysterious. Bandcamp New & Notable Nov 27, 2023
These patient, organic modular synth works were recorded during Wil Bolton’s second artist residency at EMS in Stockholm. Bandcamp New & Notable Oct 3, 2023